Oczywiście, że zadałam sobie kiedyś pytanie, do czego mi to potrzebne, tak ciągle wozić tyłek po świecie. Są ludzie, którym…
Pierwszy raz do Oslo przyjechałam w święto zmarłych kilka lat temu. To miasto w listopadzie to najpiękniej depresyjne miejsce na…
Lubię: bezy, chleb żytni z masłem, Lizbonę, białe wino, kolor zielony i długie podróże samochodem po bocznych drogach. Jak będę już duża, przejadę się Panamericaną.
Nie lubię: zupy pomidorowej i czarnego obuwia.