W Słowenii byłam na majówce rok temu, ale mało brakowało, a spędziłabym ją leżąc na płask na podłodze, szlag mi…
Myślę, że istnieje specjalne miejsce w piekle dla so gennante blogerów podróżniczych, którzy po godzinnym riserczu i dwudniowym pobycie w…
Parę lat temu miałam dość nieprzyjemną dla mnie dyskusję z Jednym Takim, dotyczącą kobiet podróżujących solo. Jeden Taki przyznał, że…
Lubię: bezy, chleb żytni z masłem, Lizbonę, białe wino, kolor zielony i długie podróże samochodem po bocznych drogach. Jak będę już duża, przejadę się Panamericaną.
Nie lubię: zupy pomidorowej i czarnego obuwia.